COVID-19: świadczenie postojowe 2080 zł miesięcznie dla samozatrudnionych

  • by

Pisałam już o zwolnieniach z ZUS, było też o mikropożyczkach oraz o dopłatach do wynagrodzenia pracowników. Teraz czas na kolejny ważny temat: świadczenie postojowe dla samozatrudnionych. Świadczenie przysługuje gdy w następstwie wystąpienia COVID-19 doszło do przestoju w prowadzeniu działalności przedsiębiorcy. Maksymalna wysokość świadczenia postojowego to 2080 zł.

Na wstępie zaznaczam, że świadczenie postojowe przysługuje nie tylko tzw. samozatrudnionym. Mogą się o nie starać również inni przedsiębiorcy. Temat ten zostawiam jednak na inny wpis. Dziś będzie tylko o samozatrudnionych, czyli o osobach które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą na własnych zasadach, nie zatrudniając pracowników i opłacając samodzielnie składki na ZUS. W skrócie: o osobach, które są dla siebie szefami!

Kiedy samozatrudniony może starać się o świadczenie postojowe oraz jakie są zasady jego przyznania? Piszę o tym poniżej.

Jakie warunki musi spełnić samozatrudniony?

Aby uzyskać świadczenie postojowe samozatrudniony musi spełniać pięć podstawowych warunków.

Pierwszym warunkiem jest zamieszkiwanie przedsiębiorcy na terytorium RP. Świadczenie postojowe przysługuje nie tylko przedsiębiorcom będącym obywatelami RP. Mogą to też być cudzoziemcy legalnie przebywający na terenie Polski i prowadzący tu działalność gospodarczą.

Drugi warunek to odpowiedni okres prowadzenia działalności gospodarczej: świadczenie postojowe przysługuje, jeżeli działalność gospodarcza była prowadzona przed dniem 1 lutego 2020 roku.

Trzeci warunek to wymóg ciągłości działalności gospodarczej: świadczenie nie przysługuje osobie, która zawiesiła działalność gospodarczą. Ale ale! Jest wyjątek od tej zasady! Jeśli działalność została zawieszona po 31 stycznia 2020 r. – świadczenie postojowe przysługuje. Wydaje się to być rozsądne rozwiązanie. Epidemia mogła u wielu przedsiębiorców wywołać konieczność zawieszenia działalności. To oni mogą być w grupie przedsiębiorców najbardziej potrzebujących wsparcia.

Czwartym warunkiem jest brak innego tytułu do ubezpieczeń społecznych. U samozatrudnionych to z reguły jasne – sami opłacają własne składki ZUSowskie. Właśnie do nich jest ten tekst skierowany.

Piąty warunek to spadek przychodu – o minimum 15%. Warunek ten nie dotyczy samozatrudnionych, którzy zawiesili działalność najwcześniej 1 lutego 2020 roku oraz osób rozliczających się kartą podatkową, jak również przedsiębiorców zwolnionych z VAT.

Spadek przychodu – netto czy brutto?

W uproszczeniu: netto. Przy obliczeniach spadku przychodu uwzględniamy kwotę przychodu netto. O ile przedsiębiorca jest tzw. VATowcem.

Nie odliczamy kosztów uzyskania przychodu. Nie tędy droga! Nikt nas przecież o dochód nie pyta. Liczy się sprzedaż netto w danym miesiącu.

Wynika to ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Na gruncie tej ustawy za przychód uważa się kwoty należne, choćby nie zostały faktycznie otrzymane, po wyłączeniu wartości zwróconych towarów, udzielonych bonifikat i skont. U podatników dokonujących sprzedaży towarów i usług opodatkowanych podatkiem od towarów i usług za przychód z tej sprzedaży uważa się przychód pomniejszony o należny podatek od towarów i usług.

O szczegóły pytajcie księgowość!

Jak obliczyć spadek przychodu?

Wiemy już, że badamy kwoty sprzedaży netto. Bierzemy pod uwagę przychód uzyskany w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku o świadczenie postojowe. Jeśli przychód w tym miesiącu był o co najmniej 15% niższy od przychodu uzyskanego w miesiącu poprzedzającym ten miesiąc – świadczenie postojowe się należy. Jeśli spadek był mniejszy niż 15% – przedsiębiorca nie ma prawa do uzyskania świadczenie postojowego.

Brzmi skomplikowanie? A wcale takie nie jest. Postaram się wyjaśnić to na przykładach.

Przykład 1:

Przychód w lutym wynosił 5000 zł netto. Przychód w marcu wynosił 4800 zł netto. Taki przedsiębiorca nie może starać się o świadczenie postojowe w kwietniu. Przychód osiągnięty w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku – czyli przychód osiągnięty w marcu – spadł o mniej niż 15% w stosunku do miesiąca poprzedzającego ten miesiąc – czyli do lutego. Dlatego składany w kwietniu wniosek nie zostanie uwzględniony.

Przykład 2:

Przychód netto w marcu wyniósł 5000 zł. Przychód netto w kwietniu to 3000 zł. Wniosek o świadczenie postojowe przedsiębiorca powinien złożyć już w maju. Przychód netto w kwietniu – czyli w miesiącu poprzedzającym miesiąc złożenia wniosku – spadł o minimum 15% w stosunku do miesiąca poprzedzającego ten miesiąc – czyli marca.

Czy obowiązuje limit przychodów?

Już nie. Tarcza 2.0. zniosła ten wymóg dla samozatrudnionych. Aktualnie nie ma limitu przychodów dla osób prowadzących działalność na własny rachunek, opłacających samodzielnie składki ZUS i starających się o świadczenie postojowe. Limit 15 681 zł obowiązuje ich jednak wciąż przy zwolnieniu z ZUS (piszę o tym np. TUTAJ).

Dla postojowego istotne jest tylko to czy spadek przychodu to minimum 15%. Nie ma znaczenia kwota wyjściowa obliczeń.

O jaką kwotę mogę się starać?

Świadczenie postojowe dla samozatrudnionych to 80% kwoty minimalnego wynagrodzenia za pracę w 2020 r.. Jest to kwota stała – w przeciwieństwie do innych form pomocy takich jak np. mikropożyczka. Przy postojowym kwota to 80% z 2600 zł, czyli 2080 zł.

Z pewnym wyjątkiem: jeśli rozliczasz się na podstawie karty podatkowej i jesteś zwolniony z VAT, możesz starać się o postojowe w wysokości 1300 zł. Dlaczego? Bo tak. Ale np. przy karcie podatkowej ZUS nie ma możliwości zweryfikowania spadku przychodów. Dlatego też w tym przypadku nie mają one znaczenia i nie ma obowiązku ich wykazywania.

Świadczenie postojowe jest nieopodatkowane i nieoskładkowane – w skrócie: na rękę dostajemy całą kwotę postojowego.

Czy świadczenie postojowe jest jednorazowe?

Już nie. Było jednorazowe w tzw. tarczy 1.0. Czyli przed nowelizacją. Teraz o świadczenie postojowe można starać się trzykrotnie.

Wypłata kolejnego świadczenia postojowego uzależniona będzie od złożenia oświadczenia, że sytuacja materialna wykazana we wcześniejszym wniosku nie uległa poprawie.

Gdzie złożyć wniosek?

Wniosek składany jest do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Ustawa nie wskazuje która placówka ZUS jest właściwa do przyjęcia wniosku. Ale zakładam, że będzie to ten sam ZUS na rzecz, którego samozatrudniony płaci składki. Czyli właściwy z uwagi na miejsce prowadzenia działalności gospodarczej.

Odsyłam do wyszukiwarki dostępnej na stronie ZUS (kliknij TUTAJ).

Wniosek można złożyć tradycyjnie: osobiście lub wysłać pocztą, albo bardziej nowocześnie: przez portal PUE ZUS.

Wnioski o świadczenie postojowe mogą być złożone najpóźniej w terminie 3 miesięcy od miesiąca, w którym został zniesiony ogłoszony stan epidemii. Ale wniosek dotyczący każdego kolejnego miesiąca musi zostać złożony nie później niż do końca następnego miesiąca. Czyli np. wniosek o świadczenie postojowe za kwiecień składamy do końca maja.

Kiedy dostanę pieniądze?

Zgodnie z przepisami, Zakład Ubezpieczeń Społecznych wypłaca świadczenie postojowe niezwłocznie po wyjaśnieniu ostatniej okoliczności niezbędnej do jego przyznania. Czyli jak już ZUS zbada wszystkie przesłanki o jakich mowa powyżej, to wtedy świadczenie wypłaci…. Co znaczy, że nie wiadomo kiedy.

Mało konkretny ten przepis. To prawda. Jednak wieść gminna niesie, że na świadczenie postojowe nie trzeba długo czekać. Ktoś z Was już dostał?

Wypłata świadczenia postojowego następuje w formie bezgotówkowej – przelewem na rachunek bankowy. Musi to być rachunek bankowy prowadzony w Polsce.

Odmowa przyznania świadczenia postojowego

Jeśli ZUS uzna, że którakolwiek z przesłanek przyznania świadczenia postojowego nie została wypełniona, odmówi przyznania świadczenia.

Odmowa ma formę decyzji.

Skoro tak to służy od niej odwołanie. Do sądu.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *